Akurat Kazimierza Dolnego nie posądzałbym o tak dobre warunki narciarskie, żeby dało się pojeździć już w listopadzie. Co się tyczy samych andrzejek, to za sprawą niepowtarzalnego klimatu w mieście rzeczywiście mogą być wyjątkowe. Pytanie tylko, ile spośród tych wszystkich atrakcji turystycznych, które w każde wakacje przyciągają niezliczone rzesze turystów, będzie otwartych tak długo po sezonie.
W tym roku andrzejkowym hitem w Krakowie będzie wróżenie ze smogu, zainspirowane małym pokazem dra Tomasza Rożka w programie "Sonda II" - potrzeba tylko odkurzacza albo innej dmuchawy i jakiejś białej, czystej chusteczki. Wychodzimy z odkurzaczem (dokładnie wymytym w środku!),ustawiamy ciąg wsteczny - tak, żeby urządzenie wydmuchiwało powietrze zassane z zewnątrz - a do wylotu przykładamy chusteczkę. Po paru sekundach pojawi się wyraźny wzorek z całego tego syfu niskiej emisji. Wystarczy go już tylko trafnie zinterpretować, tak samo jak woskową "figurkę" przy klasycznych andrzejkach.
Spojrzałem w kalendarz i zastanawiam się, na kiedy przesuną te wszystkie andrzejkowe imprezy i okolicznościowe oferty pobytowe. Tak się jakoś nieszczęśliwie złożyło, że w tym roku 29 listopada wypada dokładnie w środku tygodnia, czyli w środę. I teraz zagwozdka: urządzać zabawy po, a może raczej przed andrzejkami "właściwymi"? Bo na portalu póki co nie macie żadnych ofert z Krynicy, które można by przejrzeć i porównać wybierając się na taki andrzejkowy weekend w piękne góry.