Brak obiektów spełniających kryteria.
Jeśli lubisz plażowanie, jednak nie przepadasz za tłumem i ciasnotą, idealnym miejscem na rozłożenie ręcznika będzie plaża w Dębinie. Ta cicha i spokojna wioska nie każdemu jest znana, przez co odw...
Brak obiektów spełniających kryteria.
Jeśli lubisz plażowanie, jednak nie przepadasz za tłumem i ciasnotą, idealnym miejscem na rozłożenie ręcznika będzie plaża w Dębinie. Ta cicha i spokojna wioska nie każdemu jest znana, przez co odw...
Dębina leży na szlaku rowerowym Ustka-Rowy, można zatem wybrać się stąd rowerem w tych dwóch kierunkach. Przykładowo, szosą z Dębiny do Rowów jest ponad 4 km. Jednakże po drodze zajechać można do l...
Święta góra pomorskich Słowian, wznosząca się w odległości 6 km od wybrzeża, na wysokości 115 m n.p.m. Jej powstanie wiąże się z działalnością lodowca przed milionami lat. Na wierzchołku góry znajduje się 20 m wieża. To wspaniały punkt widokowy, jednak by móc podziwiać te panoramy w pełnej krasie, należy uiścić niewielką opłatę na rzecz Słowińskiego Parku Narodowego.
Skrawek stałego lądu na Jeziorze Gardno, o powierzchni niespełna 0,16 ha, który upodobały sobie dzikie kormorany czarne i mewy srebrzyste. Ze względu na tereny lęgowe tych ptaków, utworzono tutaj ścisły rezerwat. Z powstaniem Kamiennej Wyspy wiążą się fantastyczne legendy. Ponoć sam diabeł zostawił na miejscowym kamieniu odcisk swojego czarciego kopyta.
Zimą Bałtyk jest równie piękny jak latem a i turystów mniej więc można trochę pospacerować po plaży i zażyć jodu. Świąteczny wyjazd nad morze to naprawdę ciekawy pomysł- obejdzie się bez kłótni o to, kto robi sałatkę a kto groch z kapustą :)
Świąteczny wyjazd nad morze to rzeczywiście interesujący pomysł. Nic szczególnego do zrobienia, nie ma się o co stresować, tylko odpoczywać na plaży... Tylko szkoda, że Bałtyk to jednak nie Morze Śródziemne, więc o wylegiwaniu się pod jakąś palemką raczej nie ma co marzyć. Ale za jakiś czas, przy postępującym globalnym ociepleniu - kto wie! Tak swoją drogą, to ciekawe jak wyglądałoby porównanie cen Bożego Narodzenia w takich Włoszech i jakimś polskim kurorcie, np. Łebie.
Można ubrać choinkę przed wyjazdem w domu. Tak robiliśmy na uprzednie święta. Choinka przecież stoi trochę dłużej niż tylko te kilka dni :) Dzięki takiemu wyjazdowi można naprawdę wypocząć. Bez zbędnych przygotowań.
Wszystko ładnie i pięknie, ale wyjazd całą rodziną w góry z okazji Bożego Narodzenia ma co najmniej jedną wadę. I to z gatunku takich, które mogą dyskwalifikować całą ideę już na starcie. Chodzi mi o ubieranie choinki w wigilię - dla dzieciaków to niesamowita świąteczna atrakcja, chyba tylko prezenty mogą (ale wcale nie muszą) wzbudzić w nich równie silne emocje. A jak się pojedzie do jakiegoś górskiego pensjonatu albo hotelu to co? Nie sądzę, żeby pozwalali na to, aby przy starannie przygotowanych dekoracjach mieszały dzieci gości.
Zawsze można pojechać na spęd rodzinny w Boże Narodzenie do hotelu :) My spędzaliśmy tak Boże Narodzenie w zeszłym roku. Odpoczynek, wszystko "pod nos", bez spięcia. Polecam.