Te pięć stów z królem Sobieskim to dla większości Polaków mityczne Yeti - wszyscy o nim słyszeli, nikt go nie widział, nie mówiąc już o posiadaniu (ja wiem, że to bardziej miało służyć fizycznemu odchudzeniu narodowych rezerw, no ale przecież w publicznym obiegu też się już pojawiły). Nie mówiąc już o tym, że w 3-4 Sobieskich zmieści się cała miesięczna wypłata - i to z pewną górką :-{